Artykuł w British Guardian z ostatnich dni potepiony przez ACSH

We wczorajszym brytyjskim Guardianie, Tom Riddington – rzekomo lekarz – potępia bez ogródek rosnącą popularność elektronicznych papierosów (e-papierosy) wśród setek tysięcy zdesperowanych, palących uzależnionych brytyjczyków (wkrótce będą to miliony według wszelkiego prawdopodobieństwa). Podobny trend w e-paleniu został odnotowany zarówno w Europie jak i w USA

Mimo tak ogromnego zainteresowania użytkowaniem oraz faktem, że e-papierosowy dym składa się w całości, z pary wodnej, nikotyny w różnych stężeniach, aromatów i oparów w tym gliceryny roślinnej i glikolu propylenowego (uznane za bezpieczne przez agencje regulacyjne od dziesięcioleci) , pisarz opowiada straszne historie, cytując jako przykład w pełni zdyskredytowane analizy FDA (Federalna Agencja Żywności) z 2009 roku aby “ostrzec” palaczy aby trzymali się z dala od urządzeń. Wskazuje on, dokładnie (dokładne  jest tylko jego osobiste twierdzenie w tym wybitnie nastawionym przeciwko e-paleniu eseju), że nie zostały jeszcze wszczęte żadne długoterminowe badania bezpieczeństwa e-papierosów. Jak to często bywa, ludzie lubią go (e-p) odradzać palaczom, natomiast zalecają trzymać się znanych “bezpiecznych” metod wspomagających rzucanie palenia.

Zawsze tak jest, że ostrzeżenie nigdy nie jest kierowane do “wypróbowanych”, przetestowanych i zatwierdzonych “pomocy” zaprzestania palenia, które to nie pomagają rzucić palenia, znacznie częściej niż one faktycznie działają. W rzeczywistości, artykuł w czasopiśmie cenionym przez autorów znanych na ogół z popierania dogmatów FDA odsłania błędność tych nieskutecznych leków: który mówi jasno: “Badanie to stwierdza, że ​​osoby, które rzuciły palenie wróciły do nałogu paląc te same ilości co wcześniej czy używały wspomagaczy rzucania palenia czy też nie. “tłumaczenie:. palacze próbują rzucić z, lub bez, zatwierdzonych przez rząd produktów zastępujących nikotynę.

Członek ACSH (Amerykańska Rada ds. Nauki i Zdrowia) doktor Gilbert Ross dodaje tę myśl: “Byłoby smutne, gdyby rzeczywiście brytyjscy palacze czy też Amerykanie – wzięli treści tego pisarza alarmistycznego za autorytatywne i zaczęli unikać lub przestali stosować pomoc e-papierosów, aby pomóc sobie wyjść z nałogu. Wiemy jakie są długoterminowe skutki dymu papierosowego, a obraz nie jest piękny: połowa długoterminowych palaczy papierosów ginie w wyniku ich nałogu. Każdą metodę, aby pomóc im zatrzymać ich zabójczy nałóg należy przyjąć z zadowoleniem, nie odrzucając na podstawie nonsensu i nadmiernej ostrożności. ”

Ostatni akapit cieszy mnie najbardziej ponieważ ACSH jest że tak powiem po naszej stronie a nie koncernów. Tamci tylko sobie na nas kase robią a nasze zdrowie ich guzik obchodzi, bo przecież wiemy co palimy. Ehhhh zeby tak w Europie ktoś taki się znalazł i nasze Unijne władze konkretnie przekonał, że od e-p WARA.

Leave a comment